Absolutorium dla wójta

Ostatnia sesja Rady Gminy według nowych przepisów o samorządzie składała się z dwóch części, z przedstawienia raportu, dyskusji nad nim i głosowaniu nad wotum zaufania dla wójta oraz z udzielenia mu absolutorium.  

Rada Gminy jednogłośnie udzieliła wotum zaufania wójtowi i absolutorium. - Chcę podziękować radnym z gminy Lipnik, bo wiedzą, na czym polega praca w samorządzie – mówi wójt Andrzej Grządziel. - To ludzie dojrzali, którzy zachowują się profesjonalnie. Oczywiście, każdy radny chce jak najwięcej dla swojego okręgu, wyborców i ja to rozumiem, bo każdy chce się wykazać. I chwała im za to. Wójt nie wie wszystkiego, co dzieje się w gminie, jednak dzięki radnym ma możliwość zapoznania się z najważniejszymi problemami. Dziękuję za okazane mi zaufanie. Idziemy do przodu, staramy się wykonywać naprawdę ciekawe rzeczy.

Sesja absolutoryjna trwała około trzech godzin z przerwą, chociaż program był niezwykle bogaty i składał się z 18 punktów. Wotum zaufania i absolutorium zostały przyznane jednogłośnie, nie było głosów przeciwko, wstrzymujących się.

Inwestycje dla dzieci, inwestycje dla seniorów

Podczas raportu o stanie gminy z 2018 r. niepokojąco zabrzmiały dane dotyczące demografii gminy. Negatywne tendencje są jednak charakterystyczne dla wielu regionów w kraju, w tym województwa świętokrzyskiego. W ciągu 2018 r. liczba mieszkańców gminy Lipnik spadła o 59 i w końcu 2018 r. wyniosła 5459, w tym 2725 kobiet, i 2734 mężczyzn. W 2018 r. urodziło się w gminie 47 osób, zmarło – 83. Przyrost naturalny wyniósł minus 36. Najczęstsze przyczyny zgonów to starość, choroby krążenia, nowotwory.

- Dlaczego inwestujemy w młodzież? - zastanawia się wójt Andrzej Grządziel nad pytaniem. – Nasze inwestycje powstają dla wszystkich mieszkańców, hołubimy jednak młodzież. Nie możemy na nią narzekać i krytycznie oceniać jej postępowanie. Musimy coś dać młodzieży, coś zaoferować, by jej rozwój przebiegał normalnie, bez żadnych zakłóceń i by zechciała u nas zostać. Pamiętamy też o osobach starszych. Organizujemy dla nich Klub Seniora, inwestujemy w świetlice wiejskie. Planujemy kupić samochód, by można było podwozić seniorów do klubów. We wszystkich dziedzinach chcemy być aktywni.

We Włostowie, na przykład, gmina jest na etapie trzeciego przetargu na budowę budynku, w którym znajdzie się szatnia dla sportowców, pomieszczenia dla klubu, zarządu, sędziów. Dwa wcześniejsze przetargi okazały się dla gminy bardzo niekorzystne. Wójt wierzy, że trzeci przetarg wyłoni wykonawcę. Jeśli nie, gmina będzie szukać wykonawcy na własną rękę, bo będzie mieć do tego pełne prawo.

W bieżącym roku we Włostowie planowane jest powstanie punktu integracji, wypoczynku. Na placu gminnym przy kościele zamontowane zostaną urządzenia do ćwiczeń, siłownia zewnętrzna, będzie postawiona altanka, zagospodarowane miejsce, gdzie będzie można zagrać w szachy, warcaby, przyjść, odpocząć, posiedzieć. - To jest nasz cel, by stworzyć warunki dla mieszkańców – mówi wójt Andrzej Grządzel. - W przyszłych latach uda nam się we Włostowie zrobić porządek z parkiem. Stworzymy konkretny projekt, który będziemy systematycznie realizować. Park stanie się wizytówką Włostowa. Ludzie, którzy tu przyjeżdżają, powinni wiedzieć, że miejsce wypoczynku dla mieszkańców jest zadbane.

Nie zaciągamy kredytów

Wójt Andrzej Grządziel podkreśla, że Lipnik jest gminą wiejską. Posiada niewielki budżet, nie ma dużych dochodów. Jeśli udaje się pozyskać kilka milionów z zewnątrz, to jest to wszystko dla dobra gminy.

Przypomnijmy, że budżet gminy po wszystkich zmianach w 2018 r. przedstawiał się następująco: plan dochodów – 22,5 mln zł, wykonanie – 21, 3 mln zł, plan wydatków - 23,4 mln zł, wykonanie – 21,5 mln zł.

Zadłużenie w końcu grudnia ubiegłego roku wyniosło 6,3 mln zł. - Zejdziemy w tym roku do 5,3 mln zł – planuje wójt. - Spłacamy systematycznie zadłużenie, nie mamy żadnych zobowiązań zaległych. Przez ten czas, gdy jestem wójtem, nie zaciągaliśmy żadnych kredytów. Wszystko robimy za środki pozyskiwane z zewnątrz.